 |
INEDIA, NIEJEDZENIE, POST I INNE TEMATY Dyskusje o inedii, niejedzeniu, poszczeniu, dietach i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maja
Dołączył: 21 Lut 2004 Posty: 277
|
Wysłany: 2007 08 02 07:53 Temat postu: |
|
|
I bardzo słusznie, tak trzymaj Gisan, to Twoje życie i masz prawo sam je kreować i doświadczać go, podążać za tym co czujesz, cuda dzieją się wtedy w każdym momencie.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota
Dołączył: 23 Lis 2005 Posty: 219 Skąd: ze wsi :)
|
Wysłany: 2007 08 03 10:03 Temat postu: |
|
|
FAJNIE No, po prostu super!
Tila, wcale tak nie myslę, nawet mi to przez głowę nie przeszło. W ogóle nie myślałam, jak to pisałam- samo mi się napisało
Jakieś 3 tyg. temu zaliczyłam bardzo bolesny upadek z roweru na tył głowy i nadwyrężone biodro (cóż, wciąż chyba nie do końca jestem przyzwyczajona do swojego nowego ciała, którego ubyło ok.1/4 niecałe 2 lata temu). Przy okazji bólu ciała, emocje znów zrobiły się wrażliwsze, jak za starych, "dobrych" czasów... . Ale już mi mija. Wczoraj...- znów wsiadłam na rower, po raz pierwszy po przerwie, przejechałam niezbyt duży kawałek i obyło sie bez wieczornego pobolewania... Z każdym dniem, nieomal z każdą godziną czuję wyraźnie jak wracają mi siły i radość życia! W dodatku zapowiadają upały, więc chyba czas pakować manatki i ruszyć nad jeziora . Po słońce, którego w tym roku trochę mi brakowało. W niedzielę, może 1-2 dni później, jeśli rodzinka też się zdecyduje znów wylądujemy wśród brzóz i świerków bez elektryczności a nawet- o zgrozo!- porządnego kibla, ale za to z osami, jaszczurkami, żabami, nietoperzami oraz moimi ukochanymi ptakami. które zastępują mi dźwięki gongu kiedy popadam w medytacyjne zasłuchanie... Uściski i serdeczności dla wszystkich! |
|
Powrót do góry |
|
 |
pyzka
Dołączył: 02 Lis 2005 Posty: 139
|
Wysłany: 2007 08 04 13:51 Temat postu: Re: no tak |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez pyzka dnia 2009 08 27 09:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
gisan Gość
|
Wysłany: 2007 08 07 02:11 Temat postu: zmiany |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez gisan dnia 2011 05 17 19:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ehm
Dołączył: 09 Maj 2005 Posty: 28
|
Wysłany: 2007 08 22 21:28 Temat postu: |
|
|
gisan, żyjesz  |
|
Powrót do góry |
|
 |
tilaca
Dołączył: 30 Wrz 2004 Posty: 126 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: 2007 08 23 07:35 Temat postu: |
|
|
Odezwij się, Gisan
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
gisan Gość
|
Wysłany: 2007 08 24 23:19 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez gisan dnia 2011 05 17 19:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maja
Dołączył: 21 Lut 2004 Posty: 277
|
Wysłany: 2007 08 25 19:52 Temat postu: :) |
|
|
trzymaj się, pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Światełko

Dołączył: 14 Sty 2003 Posty: 679 Skąd: wawa
|
Wysłany: 2007 09 17 20:22 Temat postu: |
|
|
i jak sie masz ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
gisan Gość
|
Wysłany: 2007 09 19 03:42 Temat postu: |
|
|
....
Ostatnio zmieniony przez gisan dnia 2011 05 17 19:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Silverka
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 47 Skąd: Łodź
|
Wysłany: 2007 09 19 13:28 Temat postu: |
|
|
Wnosisz bardzo duzo do zycia innych ludzi, nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak wielka Dziekuje CI za Twoj tekst, przydal sie do nowych rozmyslan.
A ludzie spiesza i gonia, dlatego, ze wola uciec od porblemow, ktore maja dlatego ciagle szukaja nowej rozrywki. Wolala robic cos innego niz zaczac myslec o tym co jest. Wolala chodzic do pracy i zajac sie czyms niz zobaczyc co naprawde jest. Tak samo wola, uciec przed uczuciami, by nie przezywac ich na nowo. A potem bierze sie tysiace chorob o ktorych ludzie sobie sprawy nie zdaja... Zamykaja sie na te uczucia... Wola na nie nie patrzec... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maja
Dołączył: 21 Lut 2004 Posty: 277
|
Wysłany: 2007 09 19 19:09 Temat postu: :) |
|
|
dawno nie pisałeś, ale to co piszesz, opowiadasz, wnosi bardzo wiele |
|
Powrót do góry |
|
 |
gisan Gość
|
Wysłany: 2007 09 26 01:56 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez gisan dnia 2011 05 17 19:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
JMW
Dołączył: 13 Sty 2003 Posty: 1764 Skąd: Nowa Zelandia, Niemcy, Polska, Brazylia, Chiny
|
Wysłany: 2007 09 26 06:42 Temat postu: Re: czy powienienem ? |
|
|
gisan napisał: | Jesli Joahim sobie nie zyczy aby tutaj pisac o takich zeczach to przepraszam i niech wyrzuci moje pousty i ja sie wiecej tutaj nie bede wypowiadal i wypisywal swoje bazgroly. Pozdrawiam Was wszytstkich. |
Pisz śmiało bez przejmowania się, czy ktoś sobie tego życzy czy nie.
Możesz też tworzyć kolejne tematy w innych działach, w zależności od tego, czego dotyczyć będą.
Zauważyłem, że masz w sobie dużo tak zwanej mądrości życiowej. Widzisz też wyraźniej, dużo wyraźniej (w porównaniu do większości ludzi na Ziemi) jak to wszystko funkcjonuje. Dlatego uczestnicy forum oczekują twoich wypowiedzi, bo widzą w nich mądrość.
Tak, jesteś mądry, Gisan. Mało tego, zachowujesz się jak tak zwany Mistrz duchowy.
Pozostając na forum, dzięki twoim wypowiedziom, dajesz jego uczestnikom cenne informacje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maja
Dołączył: 21 Lut 2004 Posty: 277
|
Wysłany: 2007 09 26 07:15 Temat postu: |
|
|
Witaj Gisan
Może to dobry moment, aby spróbować nieco medytacji, może w tym znajdziesz wiele dla siebie.
Jest sporo technik, mozliwości, ale głównie chodzi o to, by po prostu być, czuć siebie, umysł uczynić wolnym a siebie szczęśliwym czuć w miłości. Po prostu nic nie robisz, tylko czujesz. Niektórzy mówią, że medytacja to nic nie robienie najprostsze a zarazem czasami najtrudniejsze.
A co do jedzenia, to wiesz, ja też widzę, że dla każdego dobre jest coś innego i na to ma wpływ wiele czynników . Ale z drugiej strony stosując jakąś konkretną dietę, można osiągnąć super rezultaty, jeśli się dokona tego z własnej nie przymuszonej woli i czujesz, że to dla ciebie . Wtedy pokonywanie "ograniczeń" nie jest ciężarem bo chętnie dostrzegasz i koncentrujesz się na pozytywach.
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota
Dołączył: 23 Lis 2005 Posty: 219 Skąd: ze wsi :)
|
Wysłany: 2007 09 26 18:40 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Chcialbym sie teraz z Wami podzielic czyms co mi sie ostatnio przytrafilo w miejscu gdzie lubie przebywac czyli w ciemnej piwnicy, w miejscu gdzie nie dochodza zadne dzwieki i halasy.
Nie wiem jak sie to stalo ale przez pewien moment przebywalem w stanie ktorego nie umiem okreslic. Przez moment zniknely z mojej glowy mysli wszytkie i poprostu ja tez przez moment jakby przestalem istniec. Nie umiem tego opisac. Nic nie robilem aby sie w tym stanie znalesc i nic nie robilem aby z niego wyjsc. W tym momencie jakby czas przestal istniec razem ze mna. |
WIEDZIAŁAM!!! No po prostu WIEDZIAŁAM . Czekałam, kiedy TO się stanie i tak właśnie czułam, że niezadługo .
Gisan, ty po prostu spontanicznie wszedłeś w medytację! Bez żadnych ćwiczeń, bez przygotowań- jak w masełko. I to w dodatku w głęboką. Jak na początku tego wątku napisałeś o swoim podejściu do śmierci, podejrzewałam, że wkrótce się to stanie. Kiedy napisałeś, że lubisz siedzieć w piwnicy- już miałam pewność i tylko czekałam na tę właśnie relację- kiedy to zaskoczony i zdziwiony Gisan, który kompletnie nie ma pojęcia co się z nim dzieje zapyta o to nieśmiało na forum. Długo nie czekałam. SUPER!
Powtórzę ci coś, co już na tym forum, w innym wątku napisałam: TEGO się nie da powtórzyć, ale można tego świadomie szukać (poprzez technikę medytacji). Wtedy TO się przytrafia. Coraz częściej.
Uściski i serdeczności bardzo, bardzo cieplutkie.
No to ci się zaczęło, Gisan  |
|
Powrót do góry |
|
 |
tilaca
Dołączył: 30 Wrz 2004 Posty: 126 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: 2007 09 28 09:12 Temat postu: |
|
|
Gisan hura!
Zobacz ilu ucieszyłeś swoimi zmianami! Zobacz, ile zrobiłeś z sobą Jeden cel. Może początkowo niejasny, trochę konsekwencji, a jakie rezultaty! Masz w sobie, jak opisał Joachim tę mądrość życiową, może nie do końca uświadomioną, ale ona w Tobie żyje. Ja powiedziałabym inaczej. Masz w sobie tę odrobinę szaleństwa, odwagę, potrzebną Mistrzowi do osiągnięcia oświecenia. Może jeszcze nie czas o tym mówić, ale ona jest!
Chcę powiedzieć, że zmiana diety i jej kontynuacja, już dała Ci wiele dobrego. Zauważyłam sposób w jaki piszesz. Twoje podejście do siebie, do innych, też rewelacja!
Jakby wyostrzone, wysublimowane postrzeganie, a do tego spontaniczne wejście w głęboki stan medytacji.
To początek! Trzymaj tak, a w krótce sam zobaczysz, co jest co!
Wytrwałości i pogody ducha od Tili.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
gisan Gość
|
Wysłany: 2007 10 03 05:06 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez gisan dnia 2011 05 17 19:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota
Dołączył: 23 Lis 2005 Posty: 219 Skąd: ze wsi :)
|
Wysłany: 2007 10 03 13:30 Temat postu: |
|
|
Cześć Gisan:)
Cytat: | siedzac tam Dorciu w tej piwnicy wcale nie siedze tam zeby medytowac nawet nie mam pojecia jak sie to robi. To co mi sie przytrafilo jak juz pisalem stalo sie samo nie wiem dlaczego i to nie wzgledu ze chcialem jakos medytowac bo tego nie umiem |
Właśnie dlatego ci się przytrafiło. Bo nie pożądałeś tego. Jednocześnie byłeś przygotowany. To bardzo charakterystyczne. Twoje "przygotowanie" to twoje podejście do śmierci, pewien "kres" do którego dotarłeś cierpiąc itp. I "odpuszczenie sobie" wszystkiego. To potencjał, o którym ci pisałam na samym początku tego wątku. Gdybyś nie był przygotowany, to by ci się to nie przytrafiło. Inna sprawa, że się zapierasz (tutaj "ty" znaczy twój rozum i emocje,lęki). To normalne. Jesteś rozczarowany tzw "duchowością" z uwagi na swoje wcześniejsze doświadczenia. Też tak długo miałam:). Nie zamierzam cię do niczego przekonywać- musisz sam "dojrzeć". Jak tylko przestaniesz się zapierać, TO zacznie się przejawiać. Masz TO w sobie. Tak po prostu. Jak każdy z nas. Nie każdy tylko umie to przejawić (bardzo mało kto umie). Ja musiałam szukać poprzez technikę i długo ćwiczyć. Tobie się przytrafiło samo. Teraz, jak już tego doświadczyłeś, wiesz przynajmniej, że TO istnieje i nie jest żadnym wymysłem nawiedzonych szarlatanów. Taka pewność, pochodząca z doświadczenia, to skarb. Nawet, jeśli to tylko przebłysk. Albo za nim pójdziesz, albo będziesz dalej się zapierał. Myślę, że pójdziesz... Pytanie tylko ile czasu zajmie ci boksowanie się z samym sobą i pochłanianie na ten cel całej masy energii... Zobaczymy. Uściski ciepłe i serdeczne. Jestem z tobą i cieszę się, że istniejesz. Tak po prostu. Dorota |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maja
Dołączył: 21 Lut 2004 Posty: 277
|
Wysłany: 2007 10 05 17:42 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie mam w sobie naprawde zadnej madrosci bo ktos taki jak ja poprostu jej miec nie moze |
masz masz ... to twoje spostrzeżenia, odczucia...sporo tego tutaj opisujesz I ta mądrość cały czas w nas dojrzewa, jak wszystko co w sobie mamy
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
gisan Gość
|
Wysłany: 2007 10 06 06:52 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez gisan dnia 2011 05 17 19:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Silverka
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 47 Skąd: Łodź
|
Wysłany: 2007 10 06 10:33 Temat postu: |
|
|
mysli nami nie rzadza, czasem takie pomysly i domysly sa nam podsylane przez naszych Opiekunow, wiec nic zlego sie z nami nie dzieje i wcale sie nie szamotasz chyba ze na to pozowlisz by Cie szamotalo, poza tym gdy klocisz sie z esoba wystarczy wtedy przesytac iposluchac uczuc, one doprowadza Cie do celu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota
Dołączył: 23 Lis 2005 Posty: 219 Skąd: ze wsi :)
|
Wysłany: 2007 10 09 08:30 Temat postu: |
|
|
Cześć Gisan
Nie oszalałeś. Zaczynasz się budzić. Osho tak opisywał ten etap: "Pojawi się strach, dosłownie oszalejesz".
Zaczynasz uświadamiać sobie w całej pełni, że nie jesteś własnymi myślami- zaczynasz postrzegać je, jak coś odrębnego od CIEBIE (nie wiedzieć to- rozumowo, ale uświadamiać sobie). PIĘKNIE...
Postaram się znaleźć ten tekst Osho (o samotności, czy też raczej o wchodzeniu we własną samotność- czyli w medytacje), jeden z najpiękniejszych tekstów, jakie kiedykolwiek czytałam i zamieścić na tych stronkach.
Silverka!
Cytat: |
Smile mysli nami nie rzadza, |
Oj, rządzą, rządzą! W stopniu, w którym sobie nawet nie jesteśmy w stanie uświadomić... W momencie, kiedy zaczynamy- zaczynamy się budzić...
Cała nasza cywilizacja jest oparta na "potędze" rozumu/myśli... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota
Dołączył: 23 Lis 2005 Posty: 219 Skąd: ze wsi :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gisan Gość
|
Wysłany: 2007 10 17 02:54 Temat postu: |
|
|
--
Ostatnio zmieniony przez gisan dnia 2013 11 19 03:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|