 |
INEDIA, NIEJEDZENIE, POST I INNE TEMATY Dyskusje o inedii, niejedzeniu, poszczeniu, dietach i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
arahdalum
Dołączył: 29 Kwi 2010 Posty: 66
|
Wysłany: 2011 01 31 13:06 Temat postu: Szankh Prakszalana - przygotowanie do postu |
|
|
Witam!
Przed przystąpieniem do postu, poza innymi przygotowaniami, dobrze jest wykonać Szankh Prakszalanę. Nie znalazłem jednakże ujednoliconego opisu, jak przeprowadzić poprawnie ten zabieg w kontekście przygotowań do postu.
I tak, Małachow w "Leczniczej głodówce" tylko wspomina o wykonaniu Szankh Prakszalany.
Na stronie http://www.glodowka.pl/podstrona.php?dzial=przygotowanie nie ma natomiast ani słowa o Szankh Prakszalanie.
W innych źródłach np. http://ezoteryka-gospodyni-domowej.blog.onet.pl/Syfon-z-Ajurwedy,2,ID309364113,n jest napisane, że po przeprowadzeniu Szankh Prakszalany należy wypić około 2 szklanek normalnej wody i spowodować wymioty (zamknie to syfon), a następnie w ciągu godziny (ale nie wcześniej, niż po pół godzinie) spożyć rozgotowany ryż z łyżką masła. Zadaniem ryżu jest absorbowanie z przewodu pokarmowego osadzonej na ściankach jelita soli.
Jednakże tutaj Szankh Prakszalana nie jest opisana pod kątem przygotowań do głodówki, tylko jako zabieg oczyszczający.
W związku z powyższym zastanawiam się czy spożycie ryżu ma sens przed wejściem w głodówkę... Bo przecież Szankh Prakszalana ma na celu oczyszczenie przewodu pokarmowego z resztek jedzenia, tak aby podczas głodówki jego resztki nie gniły i nie zatruwały organizmu.
Zatem ten ryż trzeba by potem wypłukać następną Szankh Prakszalaną, a potem następny ryż następną, itd. Tworzy się błędne koło.
1) - Jaką wiedzę i doświadczenia macie w tym zakresie?
Następne pytanie.
2) - W jakim celu zalecane jest dodanie łyżki masła do ryżu? Ma to jakieś uzasadnienie?
Zakładam, że ma. W związku z tym, czy można łyżkę masła zastąpić czymś wegańskim?
Wreszcie ostatnie pytanie, dotyczące już samej techniki wykonania Szankh Prakszalany.
Niektóre źródła podają, że wykonując ćwiczenia najpierw wychylamy się w prawo, potem w lewo.
Inne źródła podają, że należy wychylić się w jedną stronę, potem w przeciwną.
Małachow podaje, że poza ostatnim ćwiczeniem (które należy zacząć od prawej strony) pozostałe ćwiczenia można zaczynać od dowolnej strony.
3) - Od której strony powinno się zaczynać skłony/skręty?
Nie chciałbym swojej wiedzy budować tylko na książkach Małachowa (tym bardziej, że pisze on dosyć nieskładnie i chaotycznie), a Wy może spotkaliście się z innymi, bardziej szczegółowymi opracowaniami innych autorów, stąd moje pytania na tym forum. |
|
Powrót do góry |
|
 |
krzysztof
Dołączył: 02 Lip 2007 Posty: 536 Skąd: zielona góra
|
|
Powrót do góry |
|
 |
toga
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 12
|
Wysłany: 2012 02 28 00:56 Temat postu: |
|
|
Hej,
Stosowałem tę metodę ze 2-3 razy jako rozpoczęcie postu i nie spożywałem nic później, nie było żadnych dodatkowych objawów.
W książce Małachowa znalazłem wskazówkę że on też tak robił jako inicjację postu i nie było tam podane żeby spożywał coś po rytuale. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 299
|
Wysłany: 2012 02 28 09:54 Temat postu: |
|
|
Probowalem pare razy tej metody i wiecej nie sprobuje
Zle sie czulem nastepnego dnia - mam wrazenie, ze pod wplywem soli, ktora zostaje w organizmie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
toga
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 12
|
Wysłany: 2012 02 28 11:47 Temat postu: |
|
|
Jest to oczywiście mniej komfortowa metoda niż lewatywa ale też daje mocniejsze efekty.
Mnie największą trudność sprawiało wypicie słonej wody.
Żeby złagodzić wrażenia po zabiegu można przepłukać żołądek zwykłą wodą i wywołać cofkę .
Wskazane też jest posmarować wylot naszej kanalizacji olejem lub oliwą bo słona woda działa drażniąco na to miejsce. |
|
Powrót do góry |
|
 |
suchoj
Dołączył: 15 Lut 2012 Posty: 12
|
Wysłany: 2012 02 28 23:37 Temat postu: |
|
|
Jak ktoś nie przepada za solą to zawsze można pić sok z kapusty kwaszonej, pół litra wystarczy by przeczyścić. Jest dostępny w marketach w butelkach takich jak barszcze czy żurki  |
|
Powrót do góry |
|
 |
EagleEye
Dołączył: 11 Maj 2012 Posty: 12
|
Wysłany: 2012 05 13 12:48 Temat postu: |
|
|
Ta metoda jest znakomita. Wymaga jedynie praktyki w odpowiednim wykonywaniu ćwiczeń. Ale po kilku razach to przychodzi samo.
Sól mi szczególnie nie przeszkadza, zwłaszcza, że po każdej szklance można przepłukać usta wodą słodką, to bardzo pomaga.
Jest tylko jedna ważna, ale to bardzo ważna zasada.
Mianowicie, zgodnie z tym co postuluje Joachim (jego podejscie do Prakszlamy jest znakomite), trzeciego dnia trzeba ją ponowić.
Podczas mojego pierwszego postu nie zrobiłem tego, bo po co (tak myślałem). Okazało się, że trzeciego dnia wieczorem zacząłem czuć się fatalnie. To była straszna depresja i nie wiedziałem skąd się ona bierze.
Nie wytrzymałem i zacząłem jeść. Najadłem się bardzo i dopiero wtedy poczułem się lepiej.
Układ pokarmowy zaczął działać i okazało się, że mimo iż wydawało mi się, że pierwsza Prakszlama poszła w porządku, to jednak bardzo się myliłem. Było mnóstwo złogów, które tak (jak wierzę) spowodowały ten fatalny nastrój.
Więc teraz już pamiętam. Trzeciego dnia powtórka. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|