 |
INEDIA, NIEJEDZENIE, POST I INNE TEMATY Dyskusje o inedii, niejedzeniu, poszczeniu, dietach i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EagleEye
Dołączył: 11 Maj 2012 Posty: 12
|
Wysłany: 2012 05 13 16:44 Temat postu: Najtrudniej jest zacząć, czyli podejście bez zadęcia. |
|
|
Dwa tygodnie temu próbowałem zacząć, ale, jak już wspomniałem w innym poście, zaniedbałem powtórkę Prakszlamy i musiałem przerwać.
Trzy dni temu zacząłem ponownie, ale znów odczuwam kryzys.
Wyszedłem więc z założenia, że nie można się na to rzucać jak szczerbaty na suchary, bo to niezgodne z moim nastrojem. Szkodzę sobie, źle się czuję.
Postanowiłem więc, że nie będę robił nic wbrew sobie i zacznę powoli. Zatem od piątku nie jadam - prawie. Jadam jabłko dziennie. Albo coś słodkiego. Dzięki temu czuje się lepiej.
Może w tym tygodniu uda się zacząć na dobre, wszak poniedziałek jest dobry, żeby zacząć. Cóż, dla innych jest to Nowy Rok, ale ja nie z tych.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
EagleEye
Dołączył: 11 Maj 2012 Posty: 12
|
Wysłany: 2012 05 18 11:30 Temat postu: |
|
|
Kurcze, nie mam pojęcia co robię nie tak. Opiszę ten problem, bo mam wrażenie, że może on spotkać większą ilość osób.
Otóż na drugi dzień po przeprowadzeniu Prakszlamy zaczynam się czuć fatalnie. To jest depresja, przygnębienie, znika cała euforia, którą czuję po rozpoczęciu głodówki.
Jestem w stu procentach pewien, że to wina oczyszczenia układu trawiennego. Zatem trzeciego dnia ponawiam Prakszlamę, ale pomaga tylko nieznacznie, bo czwartek dnia dochodzą objawy grypy żołądkowej (mdłości, bóle głowy i taka niechęć do życia, że tylko kupić sznur).
Zatem czwartego dnia zrobiłem lewatywę i okazało się, że Prakszlama była nieefektywna. Jak to możliwe? Przecież powinna ona przeczyścić cały układ, a tu proszę. Lewatywa, która przeciez dotyka tylko ostatniego odcinka jelita daje inne efekty.
Musiałem przerwać głodówkę i odżyłem. Ale wciąż mnie to nurtuje.
Poza tym byłbym wdzięczny za odpowiedź na jeszcze jedno nurtujące mnie pytanie. Jeśli ktoś robi wyłącznie lewatywy, to czyści tylko jelito grube, prawda? A co z jelitem cienkim?
Będę wdzieczny za pomoc, bo bez tego nie będę nawet mógł powtórzyć głodówki, a bardzo bym chciał. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Waldek B

Dołączył: 07 Maj 2012 Posty: 54 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012 05 18 16:29 Temat postu: |
|
|
Też dopiero zaczynam. Te wszystkie lewatywy są przerażające, więc ich po prostu nie robię. Głodówki nawet 3-4 dniowe nie są mi obce, jednak nie bez wody! Z powodu niewiary, że aktualnie wytrwałbym 7 dni bez wody zacząłem od procesu HRM. Jak patrzenie w słońce po paru misiącach przyniesie jakieś pozytywne skutki ale nie spowoduje inedii, to wtedy dopiero będę rozważał proces 21 dniowy. A może nie będzie on potrzebny i wszystko przyjdzie łagodnie, płynnie, powoli ale z godnością.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
EagleEye
Dołączył: 11 Maj 2012 Posty: 12
|
Wysłany: 2012 05 18 16:52 Temat postu: |
|
|
Chcesz powiedziec, ze w ogóle nie czyścisz układu pokarmowego? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|