 |
INEDIA, NIEJEDZENIE, POST I INNE TEMATY Dyskusje o inedii, niejedzeniu, poszczeniu, dietach i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JMW
Dołączył: 13 Sty 2003 Posty: 1666 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2005 10 02 14:04 Temat postu: INEDIA -- jak to jest możliwe? |
|
|
INEDIA, BEZ FILOZOFOWANIA, JAK TO JEST MOŻLIWE?
Długo zabierałem się do napisania tego; no bo jak opisać coś, czego nie da wyrazić się słowami a intelekt nie pojmuje. Można to zrozumieć jedynie przez poczucie tego, choćby telepatycznie. Wszelka próba opisania będzie ... filozofowaniem (a miało być bez filozofowania ... ).
Jak widzisz, jednak postanowiłem opisać to. Niech ten tekst jest wkładem, który przybliża zrozumienie i poczucie tego, co jest źródłem życia twojego umysłu i ciała.
Kiedy pytają mnie, czym odżywiam ciało w okresie inedii, odpowiadam zgodnie z prawdą, że ... niczym. Wiem, bo wyraźnie widzę i czuję to, że w okresie inedii utrzymuję ciało we właściwym funkcjonowaniu tylko świadomością tego, że JA jestem twórcą Życia. Rozumiesz? — twórcą Życia. Poprzez zwykłą świadomość tego, że tworzę Życie, mogę utrzymywać umysł i ciało (których używam jako narzędzi) w stanie który mi się podoba. Ja to czuję. Kiedy tylko zwracam uwagę do wewnątrz siebie (swojego wnętrza duchowego), czuję JA, które stwarza (daje) Życie i utrzymuje swoje dzieło.
Wiem, że dopóki nie poczujesz JA, czyli tego czym na prawdę jesteś, dopóty nie zrozumiesz mego wyjaśnienia, a to jest najprostsze jakie potrafię napisać. Wiem czym jestem, czuję to coś i widzę jak tworzę Życie poprzez zwykłą świadomość tego faktu.
Kiedy wiesz czym jesteś, kiedy widzisz i czujesz to co opisałbyś wyrażeniem: “JA świadomie tworzę Życie”, wtedy już niczego więcej potrzebujesz. Twoja wewnętrzna, duchowa i czuciowa świadomość tego powoduje, że nie pytasz więcej, bo wiesz, że ci nie odpowiedzą, nie doradzą, nie pokażą ani nie wytłumaczą lepiej niż obrazuje to, co czujesz.
Wtedy też wiesz, kiedy osoba mówi: “odżywiam się praną”, “żyję Światłem”, “Bóg daje mi tę łaskę”, że ta osoba albo nie potrafi inaczej wytłumaczyć albo nie czuje czym w istocie swojej jest.
No bo dlaczego miałbyś ograniczać się? Dlaczego miałbyś być zależny od prany, Światła lub Boga? Oczywiście, możesz tym odżywiać swoje ciało, jeżeli tak postanowisz. Możesz też zostawić to, kiedy poczujesz JA czyli to czym w istocie swojej jesteś. Wtedy już nie tylko jedzenie i woda, także Bóg, Światło i prana nie będą ci potrzebne do życia. Już nie będziesz ograniczony “życiem w Świetle”, “odżywianiem się praną”, “miłością czy łaską Boga”, bo będziesz miał wybór. Będziesz miał wybór, nie tylko: jeść czy nie jeść, oddychać czy nie; będziesz mógł wybierać także między: odżywiać się praną, Światłem czy nie, żyć miłością Boga czy nie.
Od czego uzależniasz się, to żywi cię, a od czego uwalniasz się, to staje się niepotrzebne tobie do życia. Tak czy inaczej, jesteś tego świadomy czy nie, zawsze tworzysz świat, w którym żyjesz według zasad i wiary też przez ciebie stworzonych.
JA jestem twórcą Życia, Światła, Miłości, prany, oddechu i jedzenia. Ten umysł i ciało, które służą mi jako narzędzia doświadczania (inaczej: zabawy) też stworzyłem i stale modyfikuję. Mogę korzystać z wszystkiego co stworzyłem czyli z jedzenia, powietrza, wody, prany, Światła i Miłości, Boga. Mogę tym wszystkim odżywiać moje umysł i ciało. Mogę też odrzucić to jako zbędne do mojej dalszej zabawy i, po prostu, żyć samą świadomością tego, że to JA jestem twórcą Życia.
I co? Rozumiesz teraz więcej, jak to się dzieje, że człowiek może żyć bez jedzenia? Rozumiesz też, dlaczego Mistrzowie odchodzą i nie nauczają ludzi? Jak mają nauczać o czymś, czego intelekt nie jest w stanie pojąć? Jak wytłumaczyć coś, czego człowiek jeszcze nie czuje?
Im wyraźniej będziesz czuł to, czym w istocie swojej jesteś, tym bardziej inedia i inne “niemożliwe” rzeczy będzie dla ciebie czymś naturalnym. Jednocześnie tym mniej będziesz poszukiwał na zewnątrz, bo tym bardziej będziesz czuł, że wszystko to od zawsze jest w tobie, a właściwie, ty jesteś tego źródłem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Olla
Dołączył: 09 Paź 2005 Posty: 3
|
Wysłany: 2005 10 10 14:16 Temat postu: |
|
|
O tak wiem o czym piszesz Jachimie i do tego będę dążyła. Jak nammniej uzależnienia i lgnięcia.
BYle by mi to wyszło.
Mam jakiś straszny żal w sobie właśnie przze jedzeni więc postawnołam to zmienić i NIE JEŚĆ.
choć nie przeczę narazie malymi kroczkami to będę robiła by nie przecholować. |
|
Powrót do góry |
|
 |
konfuzjusz
Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 5
|
Wysłany: 2006 09 05 18:58 Temat postu: Czy zatem inedia to odrzucenie termodynamicznego modelu? |
|
|
Czy jest to odrzucenie termodynamicznego modelu funkcjonowania komórki? |
|
Powrót do góry |
|
 |
JMW
Dołączył: 13 Sty 2003 Posty: 1666 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2006 09 18 11:40 Temat postu: Re: Czy zatem inedia to odrzucenie termodynamicznego modelu? |
|
|
Konfuzjuszu,
nie odrzucam modelów, hipotez, teorii, filozofii i fantazji działania komórek człowieka i czegokolwiek w nim. Jedynie opisałem to, co widzę, co czuję i wiem jak działa.
Co już zaznaczyłem, przedstawiłem intelektulanie to, czego intelekt nie pojmie, jeżeli takiego samego jego właściel nie doświadczy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
pyzka
Dołączył: 02 Lis 2005 Posty: 139
|
Wysłany: 2007 06 23 17:12 Temat postu: |
|
|
....
Ostatnio zmieniony przez pyzka dnia 2011 08 17 17:06, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
hunab-ku

Dołączył: 11 Cze 2007 Posty: 1091 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007 06 25 10:58 Temat postu: Re: INEDIA -- jak to jest możliwe? |
|
|
JMW napisał: |
I co? Rozumiesz teraz więcej, jak to się dzieje, że człowiek może żyć bez jedzenia? Rozumiesz też, dlaczego Mistrzowie odchodzą i nie nauczają ludzi? Jak mają nauczać o czymś, czego intelekt nie jest w stanie pojąć? Jak wytłumaczyć coś, czego człowiek jeszcze nie czuje?
|
Joachim, ale Ty jeszcze nie odchodź - jesteś nam potrzebny. please
Poza tym - super. TAK JEST.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
krzysztof
Dołączył: 02 Lip 2007 Posty: 533 Skąd: zielona góra
|
Wysłany: 2010 04 29 09:36 Temat postu: Człowiek który nie jadł i nie pił przez 70 lat |
|
|
WITAM
Człowiek który nie jadł i nie pił przez 70 lat - tłumaczenie Jędruś
Man 'hasn't eaten, drunk in 70 years
http://news.ninemsn.com.au/world/1046232/man-hasnt-eaten-drunk-in-70-years
Thu Apr 29 2010
"Scientists are studying an 82-year-old Indian man who claims he has not eaten any food or drink for 70 years.
Prahlad Jani says he survives on "spiritual life force" provided by a goddess who pours an "elixir" through a hole in his palate, the Telegraph newspaper reports.
Researchers from India's Defence Research Development Organisation are keeping Mr Jani under observation in Ahmedabad, Gurjarat, in the country's west.
They believe if Mr Jani's claim is legitimate, it could help them teach soldiers survive for long periods without food or disaster victims to hold on until help arrives.
"If his claims are verified, it will be a breakthrough in medical science," said Dr G Ilavazhagan, director of the Defence Institute of Physiology & Allied Sciences.
Mr Jani, who says he left home at the age of seven before living as a "holy man", has spent six days in isolation and doctors say his body is showing no signs of dehydration. He has not passed any urine or stools.
Doctors will continue to observe Mr Jani for another 15 days at which point they expect to see muscle fatigue, weight loss and serious dehydration.
Most humans will die after 50 days without food. The world's longest hunger strike is 74 days.
Tests on Mr Jani's brain reportedly show that it resembled that of a 25-year-old person.
An Indian doctor who specialises in people who claim they have supernatural abilities has supported Mr Jani's claim. Others have described Mr Jani as a "village fraud". "
Tłumaczenie:
"Naukowcy badają 82 letniego Hindusa, który twierdzi, że nie jadł żadnego pożywienia ani nie pił, przez 70 lat. Prahlad Jani mówi, że żyje „duchowymi siłami życia”, dostarczanymi przez boginię, która wlewa eliksir poprzez otwór w jego podniebieniu, jak podaje gazeta Telegraph.
Naukowcy z Centrum Rozwojowego Indyjskich Sił Zbrojnych trzymają pana Jani pod obserwacją, w mieście Ahmedabad, prowincji Gurjarat, na zachodzie kraju.
Wspomniani naukowcy uważają, że jeżeli to, co twierdzi Mr Jani jest prawdą, to mógłby on pomóc żołnierzom przetrwać długie okresy bez pożywienia lub ofiarom katastrof, aż do momentu przybycia pomocy.
„Jeżeli to co twierdzi potwierdzi się, to będzie przełom w naukach medycznych”, powiedział Dr G Ilavazhagan, dyrektor Wojskowego Instytutu Fizjologii i Nauk Pokrewnych.
Pan Jani, który mówi, że odszedł z domu w wieku 7 lat, zanim zaczął żyć jak „święty człowiek”, spędził już 6 dni w odizolowaniu, a lekarze stwierdzili, że jego organizm, nie wykazuje żadnych oznak odwodnienia. Nie oddał moczu ani kału.
Lekarze będą kontynuowali obserwacje pana Jani przez następne 15 dni, po tym czasie przewodują u niego zmęczenie mięśni, utratę wagi ciała i poważne odwodnienie.
Większość ludzi umiera po 50 dniach nie przyjmowania pożywienia. Światowy rekord strajku głodowego wynosi 74 dni.
Testy mózgu pana Jani wielokrotnie wykazały, że przypomina mózg osoby w wieku 25 lat.
Lekarz indyjski, który specjalizuje się w badaniu ludzi, twierdzących że posiadają nadnaturalne możliwości, potwierdza przypadek pana Jani. Inni opisują pana Jani jako „wiejskiego oszusta”. "
Materiały z forum dotyczące Prahlad Jani w następujących postach :
http://niejedzenie.info/forum/viewtopic.php?p=2360#2360
http://niejedzenie.info/forum/viewtopic.php?p=8455#8455
http://niejedzenie.info/forum/viewtopic.php?p=3184#3184
http://niejedzenie.info/forum/viewtopic.php?p=3872#3872
Czyli wynika , że badania trwają od lat .
Film -Indian 'holy man' perplexes doctors ( 29 IV 2010 )
http://www.youtube.com/watch?v=FGF7EY2Ucm8
POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY  |
|
Powrót do góry |
|
 |
krzysztof
Dołączył: 02 Lip 2007 Posty: 533 Skąd: zielona góra
|
Wysłany: 2011 09 03 10:49 Temat postu: |
|
|
WITAM
"Głodujący jogin' zdumiewa indyjskich naukowców" -10 maja 2010
http://www.physorg.com/news192690076.html
83-letni Hindus- Holy Man twierdzący,że spędził 7 dekad ( 70 lat ) nie jedząc i pijać wprowadził w zdumienie zespół wojskowych lekarzy ,którzy poddawali go badaniom przez okres 2 - tygodni.
Prahlad Jani spędził 2-tygodnie w szpitalu w zachodnio-indyjskim stanie Gujarat pod ciągłym nadzorem 30 lekarzy wyposażonych w aparaty fotograficzne i telewizję przemysłową ( wewnętrzną ).Przez cały czas pobytu w szpitalu nic nie spożywał , nie pił i nie korzystał z ubikacji .
"Wciąż nie mamy pojęcia jak przeżył "- tak zakomunikował dziennikarzom neurolog Sudhir Shah po zakończeniu eksperymentu."Pozostaje ciągłą tajemnicą z jakim zjawiskiem mamy do czynienia".
Długowłosy i brodaty jogin został zamknięty w szpitalu w mieście Ahedabad w ramach badań przeprowadzanych przez Indyjską Organizację Badań Obronnych i Rozwoju - DRDO -państwowy naukowy instytut obrony i wojska.
DRDO ma nadzieję ,że szczegółowe wnioski dotyczące badań , które zostaną ogłoszone za kilka miesięcy , pomogą żołnierzom w przetrwaniu bez jedzenia i picia , wesprą astronautów czy dadzą możliwość ocalić życie ludziom uwięzionych w wyniku naturalnych kataklizmów.
Kontakt Janiego jakimkolwiek płynem odbywał się tylko podczas płukania gardła i okresowej kąpieli w przeciągu dwóch tygodni -powiedział w oświadczeniu G. Ilavazahagan dyrektor Wojskowego Instytutu Fizjologii i Nauk Pokrewnych ( India's Defence Institute of Physiology and Allied Sciences - DIPAS )
Jani powrócił do swojej wioski w pobliżu Ambaji w północnym Gudźaratcie gdzie będzie kontynuował medytacje i jogę. Powiedział ,że został pobłogosławiony przez boginię w młodym wieku, która przekazała mu siły , moce ( zdolności ).
Podczas 15-dniowej obserwacji zakończonej w czwartek lekarze dokonali skanu (tomografie i ultrasonografie ) organów , mózgu i naczyń krwionośnych Janiego oraz przeprowadzili badania jego serca , płuc i pojemności pamięci.
"W wszystkich sprawozdaniach ustalono z góry zakresy bezpieczeństwa podczas okresu obserwacji" - Shah powiedział dziennikarzom na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu.
Inne wyniki badania jak analiza DNA ,molekularne badania biologiczne oraz testy jego hormonów , enzymów , metabolizmu energii i genów będą gotowe i podane za kilka miesięcy.
"Jeżeli Jani nie czerpie energii z żywności i wody to musi to robić z innych źródeł istniejących dookoła niego , promienie słoneczne są jednym z nich" - stwierdził Shah.
"Jako lekarze/praktycy nie możemy zamykać się na możliwość (ew. odrzucać możliwości ) ,że źródło energii jest inne niż kalorie".
inny materiał :
"India studies yogic power for life without food"
http://www.physorg.com/news191743491.html
POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Atman
Dołączył: 10 Cze 2003 Posty: 21 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011 11 16 19:36 Temat postu: Dlaczego jesz? |
|
|
Witaj Joachimie
Dlaczego skoro niejedzenie jest takie dobre, to nadal jesz?
Przepraszam ale nie zauważyłem jakiegoś wątku: pytania do Ciebie.
pozdrawiam:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
JMW
Dołączył: 13 Sty 2003 Posty: 1666 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011 11 16 21:07 Temat postu: potęga doświadczenia |
|
|
W skrócie. Jedzenie / żywność i wszystko z tym związane daje człowiekowi na Ziemi najwięcej możliwości doświadczania. Pomyśl i wylicz sobie, ile różnych rzeczy, związków, emocji itd. doświadczasz z tego powodu, że jesz. Gdybyś to teraz wszystko odjął od siebie? Jakie byłoby twoje życie? Ile możliwości doświadczania życia na Ziemi nie mógłbyś wykorzystać?
Rozumiesz?
Ja nadal uczę się życia jako człowiek na Ziemi.
Inedia ogranicza. Daje też wolność. Wybór należy do tego, kto postanawia doświadczać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|